Nie umyłam okien, nie wyszorowałam podłóg, a kryształów w witrynie nie mam, zresztą nie ruszyłabym ich.
Dzisiaj nieco ogarnę przestrzeń wokół i tylko na poziomie zdrowego rozsądku. Tym razem baranek z żeliwnej formy jest czekoladowy, pisanki Mai pokolorowane pisakami, a babka wielkanocna umoczyła falbany waniliowej kiecki w czekoladowym cieście.
Czas na nasze przesłanie wielkanocne.
By ten krzyż, który każdy z nas nosi, był coraz lżejszy i by na twojej drodze pojawiali się ludzie, którzy pomogą w dźwiganiu codzienności.
Prostota życia, kochanie siebie, otwarcie na inne osoby i radość wewnętrzna, sprzyjają w zbliżaniu się do spokoju ducha. Wtedy możemy spełniać swoje marzenia, unosić się nieco nad ziemią i przyciągać osoby, które w cieple naszego poczucia spokoju, będą chciały przycupnąć albo zatrzymać się na dłużej.
Pogody ducha, zwolnienia tempa, zadumy i mnóstwa niezapowiedzianych gości.
Życzymy Wesołych Świąt i dobrej codzienności. Marzenka i Paweł.
Dobrego dnia -)