Parco Zoo w Poppi

Wykorzystaliśmy ciepłe, sobotnie popołudnie i całą rodziną wybraliśmy się do zoo w Poppi. Parking przed wejściem jest przestronny i bezpłatny, można przyjechać również większym autem ( kamperem, busem ). Spis zwierząt jest imponujący, ale tylko na tablicy informacyjnej. Rzeczywistość przedstawia nieco inny obraz.

Z przyjemnością spacerowaliśmy do żwirowych alejkach i leśnych dróżkach wśród sosen, kasztanowców i dębów, przy okazji wygrzewając się w wyjątkowo ciepłych promieniach październikowego słońca. Z terenu parku można dojrzeć w oddali średniowieczny zamek w Poppi i łańcuch górski Pratomagno.

Oglądaliśmy faunę w zagrodzie albo na dużym wybiegu, a nie w betonowych blokach, co warte jest podkreślenia. Kilku zwierząt nie mogliśmy dostrzec ( m.in nutrii, rysia, jeżozwierza i wilka ) i doszliśmy do wniosku, że ich najzwyczajniej nie ma. Mijaliśmy koziorożce alpejskie, daniele, jelenie i dziki. Najwięcej czasu spędziliśmy przy niedźwiedziu, lisach i osłach, a mniej przy wołach (drewniane barierki wydawały się nieco liche przy ich gabarytach). 

Brnąc przez jesienne liście i zbierając kasztany mijaliśmy kolejne woliery, zbiornik wodny, w którym powinna być wydra i pusty wybieg dla rysia. Mieliśmy wrażenie, jakby to zoo podupadało i tylko miesiące miały zdecydować o jego zamknięciu. I w tym miejscu wtrącę trochę historii.

Zoo w Poppi powstało w 1973 roku dzięki lekarzowi weterynarii, który z pomocą żony i pięciorga dzieci, utworzył park fauny europejskiej na terenie pięćdziesięciu hektarów. Do dzisiaj własnymi rękami i bez korzystania ze środków publicznych, cała familia opiekuje się zwierzętami i utrzymuje zoo. Biorąc pod uwagę powierzchnię terenu i ilość fauny, koszty muszą być ogromne, a to pozwoliło nam zrozumieć, dlaczego to miejsce wydaje się nieco zaniedbane.

Maja była zachwycona, karmiła i głaskała osły, gadała z pawiem i mogła z bliska przyjrzeć się niedźwiedziowi. Na terenie zoo jest restauracja oraz plac zabaw i tor samochodowy dla dzieciaków, można również urządzić piknik na łonie natury. Październik podarował nam słoneczny dzień i dobrze zrobiliśmy, odwiedzając to miejsce. Pozostajemy jednak z mieszanymi uczuciami, co do wyglądu niektórych zwierząt czy wielkości wolier dla drapieżnych ptaków. Również opuszczone, zarośnięte wybiegi stanowią przygnębiający widok, zwłaszcza, że na ogrodzeniach nadal wiszą informacje o zwierzętach, które powinny je zamieszkiwać.

Dla chcących odwiedzić to miejsce adres: 52014 Poppi AR, Via Parco Zoo 16 oraz strona internetowa http://www.parcozoopoppi.it/

Dobrego dnia-)

Powiązane artykuły

Ciekawe co jeszcze?

Ścieżka kategorii

Popularne kategorie

Comments

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj